cze 04 2003

give me ed... 'til i'm dead tour '03...


Komentarze: 12

yesooo...!! wrocilam... bylam tam...!! bylam na maidenach...!! pierwszy powazny koncercik w moim zyciu zaliczony... wizyta w spodku zaliczona... (inna bajka ze przezylam tam tylko dzieki j...) to bylo piekne... nie bede opisywac koncertu bo sie nie da... tego co czulam tez nie... ale jadac tam do samego spodka nie wierzylam ze jade na iron maiden...!! a jednak... wow...!! piekne bylo to ze mialam bilety na sektor a udalo mi sie dostac na plyte... :) braklo mi jednak samozaparcia i po prostu sily by spedzic koncert pod scena... po jednej piosence wymieklam... ale wazne ze bylam...!! ciekawe czy jakikolwiek moj pozniejszy koncert to przebije... (nie przewiduje... ) warto bylo... nie wazne ze potem przez pare godzin nic nie slyszalam... nie wazne ze do teraz prawie nie moge mowic... nie wazne ze mam katar... nie wazne ze w pewnym momencie bylam tak zmeczona ze myslalam ze jak sie poloze to usne miedzy tymi tysiacami glanow... wazne ze bylam...!! widzialam...!! slyszalam...!! i moglam tam poskakac i sie podrzec...!! aaaaaaaaaaaaa...!! :D
nie wazne rowniez ze do katowic jechalismy w przedziale z babcia ktora chcielismy zadzgac srubkowkretem ale sie nie udalo... nie wazne ze jak wracalismy to samo chcielismy zrobic jakiemus staruszkowi... nie wazne ze pomimo swoich 60 lat opowiadal ze jakby sie postaral to by mnie zgwalcil... i tak bylo pieknie... nie tylko koncert... podroz tez...!! nie ma jak jechac pociagiem pelnym metali... wszyscy w koszulkach IM... wszyscy na czarno... wszyscy w glanach... wszyscy sie dra i wala w szyby...!! aaaaaaaaaaaaa...!! :D
no a do tego dochodzi teo ze widzialam kasie... :D widzialam... rozmawialam... smialam sie... moja strrraszna tesknota byla choc na chwile zabita... a teraz tylko do polowy lipca... i nawet mam sweterek od kasi... :) aaaaaaa...!! :D

safety.pin : :
anarchysta
05 czerwca 2003, 07:52
Bo biedny anarchy po bilety nie zdążył aaaaaa!!!!!..... ale dobra, spokojnie, dzisiaj jest The Gathering, a jutro Brygada Kryzys.... jakoś przeżyję...

...

..

.

NIE PRZEŻYJĘ - !!!!!!.....
kamciarka
04 czerwca 2003, 23:11
ja tez tak kce......
safety.pin
04 czerwca 2003, 22:06
grali: za malo ;) mowili: duzo ;) najwazniejsze: ZE WROCA!! :D
1984nieutulona w żalu
04 czerwca 2003, 20:23
jeeeeeeeej... co grali? co mówili????
szamanka
04 czerwca 2003, 20:16
JA TESH KCĘ!!!!!!!! wredota z Ciebie safety...takie rzeczy wypisywać w miejscu publicznym..;D;D;D;D;D;D
04 czerwca 2003, 20:04
Ave! Słyszałem że koncert był zajebisty, ale nie byłem.
04 czerwca 2003, 20:02
no nie, dobilas mnie. ja siedze w te upaly w domu i martwie sie sesja a inni sobie ironow sluchaja na zywo... zycie jest niesprawiedliwe :))
BG
04 czerwca 2003, 19:58
;)
safety.pin
04 czerwca 2003, 19:46
no dobra... przepraszam wszystkich... :>
BłękitnaGlina
04 czerwca 2003, 19:40
yyy ja też chcę... safety jak możesz wzbudzać w ludziach zawiść i zazdrość, wstydź się!
04 czerwca 2003, 19:37
Jeju, jak ja Ci zazdroszczę... Maideni na żywo, kurde... Żal serce ściska...A i jeszcze ta podróż między metalami, no raj na Ziemi:))) Nie no, ja muszę się wyrwać z tego domu, już sobie obiecałam, że pojadę kiedyś na Ironów. Up The Irons!!! PS: No zaraz się pochlastam, widziałam kawałek koncertu w TV, nie... to mnie boli...cierpienie...Czemu mnie tam nie było?!!!
safety.pin
04 czerwca 2003, 19:29
przepraszam anarchy... musialam... napisalabym zaloj (i to barrrdzo...) ale nie bede cie bardziej dobijac...

Dodaj komentarz