wrz 25 2004

need...


Komentarze: 6

nie potrzebuje nikogo kto by umial sluchac...
nie potrzebuje nikogo kto chcialby mnie sluchac...
nie potrzebuje nikogo kto chcialby ze mna dzielic moja radosc...
nie potrzebuje nikogo kto chcialby ze mna dzielic moje smutki...
nie potrzebuje nikogo kto chcialby ze mna dzielic moje lzy szczescia...
nie potrzebuje nikogo kto chcialby ze mna dzielic moje lzy rozpaczy...
nie potrzebuje nikogo kto dzielilby sie ze mna swoja radoscia...
nie potrzebuje nikogo kto dzielilby sie ze mna swoimi smutkami...
nie potrzebuje nikogo kto dzielilby sie ze mna swoimi lzami szczescia ani rozpaczy...
nie potrzebuje nikogo kto by mnie przytulal....
nie potrzebuje nikogo do kogo moglabym sie przytulic...
nie potrzebuje nikogo przy kim chcialabym zasypiac...
nie potrzebuje nikogo przy kim chcialabym sie budzic...
nie potrzebuje nikogo kto chcialby ze mna zasypiac i sie budzic...
nie potrzebuje nikogo z kim mozna porozmawiac...
nie potrzebuje nikogo do chodzenia za raczke...
nie potrzebuje nikogo do obsypywania pocalunkami...
nie potrzebuje nikogo z kim chcialabym spedzac duzo duzo czasu...
nie potrzebuje nikogo z kim moglabym po prostu pomilczec...
nie potrzebuje nikogo z kim chcialabym po prostu pomilczec...
NIE POTRZEBUJE NIKOGO KTO BY TAK PO PROSTU BYL...!
(a juz na pewno nie potrzebuje zebys to byl Ty...)

bylam przekonywujaca...?!

safety.pin : :
26 września 2004, 17:09
pieprzysz ale fajnie to brzmi, nie?
25 września 2004, 23:53
Nie potrzebuję nikogo kto by wymianiał moje błędy... Ja bym jeszcze tak dopisał...
25 września 2004, 23:33
Wiesz, nie bardzo.
Kumcia
25 września 2004, 19:02
mocne slowa..ale napewno nie prawdziwe.Co do nawiasu to nie wiem!!
25 września 2004, 17:37
przy tym nawiasie nabralam watpliwosci..
25 września 2004, 14:14
Hm...Nie wierze,ale moze tak latwiej sie zyje...?Pozdrawiam

Dodaj komentarz