gru 19 2004

puree...


Komentarze: 7

echh... koncert... i Ty... i koktajl zamiast piwa... i piwo po koktajlu... i strzelanina w lesie... i jogurt jedzony widelcem... i noc przegadana do rana... i bajka o czerwonym kopciuszku na dobranoc... i nasze dawno obiecane puree z mandarynkami na sniadanie... i ten likier czekoladowy na pozegnanie...
bosssko bylo... bossska jestes... :)

i pada(l) snieg... :)

safety.pin : :
Kfjatooshek
19 grudnia 2004, 23:17
...i wiesz co? moze dobrze, ze nie poszlam z Wami...
Kfjatooshek
19 grudnia 2004, 19:39
nice :)
Snath
19 grudnia 2004, 18:50
to ładnie wymieszaliście:)
19 grudnia 2004, 17:14
tak to nadaje zyciu sensu:]
19 grudnia 2004, 15:42
ten koniec odnosi się do moej rzeczywistości. jogurt widelcem?
19 grudnia 2004, 13:53
oj warto, warto:D takie sa najlepsze :D
19 grudnia 2004, 12:53
dla takich chwil warto zyc:)

Dodaj komentarz