kefir mac...!
Komentarze: 12
ten blog chyba umrze smiercia naturalna... najpierw nie mialam neta... potem wyjechalam... a potem zmienil sie adres strony... (thx agatko ze mnie uswiadomilas)... i jakos tak mi odeszla ochota na dodawanie notek... nikt nawet nie zauwazy... bylam prakrtycznie uzalezniona od tej strony ale nie mialam dostepu do bloga jak go potrzebowalam a teraz odzwyczailam sie od myslenia 'na klawiaturze'... nie mam zamiaru naumyslnie konczyc zywota tego bloga... ale tak: polowy notek nie ma... polowy cudzych blogow nie ma... teraz pietnasty raz pisze ta sama notke bo mi sie wykasowuje... ogolnie badziew... no nic...
(..)See the sadness in their eyes... ICED EARTH
zreszta napisałam ci nowy adres na gg, myslalam ze włączysz i przeczytasz.. no nie wiem, podejrzane to jakieś..
Dodaj komentarz