lis 12 2007

la zébrure...


Komentarze: 3

masz racje - 'czesc' w zupelnosci wystarczy
mnie wtedy wystarcza dwie przecznice na ogarniecie sie...

tylko czemu ten pieprzony attaque wlaczyl sie wlasnie wtedy?!
(...est eternel. est pas artificiel... lalalala... meRde!)

'juz nigdy nie bedzie normalnie...'

czy bylby wiec Pan laskaw przestac mnie spotykac...?

(usmiech jednak
smiech nawet...)

slyszal Pan kiedys teorie ze prawdziwie kocha sie tylko raz w zyciu?
jesli to prawda to ja juz wiem co ze mna nie tak. po prostu wyczerpalam limit...

safety.pin : :
15 listopada 2007, 23:46
Sie porobiło - pozmieniali wszystko, ale notką daty pozwolili zmieniać przynajmniej. No i co najważniejsze nazwy też są edytowalne. Powiedzieć, że wróciłem to za dużo - szukam formy - to dobre określenie
14 listopada 2007, 09:44
Jeśli ta teoria byłaby prawdziwa, trzeba wierzyć, że wcześniej nigdy nie kochało się naprawdę.
ka
12 listopada 2007, 15:22
a, tfff..nie chcę wierzyć w tę teorię, o nie

Dodaj komentarz