mar 08 2006

light...


Komentarze: 5

i juz jest dluzej widno... :)

...a moze juz za chwile bedzie tak na prawde pozytywniej...?
wierze...

ale i tak caly czas od wczoraj wieczorem chodzi mi po glowie 'jesli zwatpisz choc jeden raz... jesli zwatpisz choc raz...'
przykro...

i te 'bilety do nieba na kartkach w kratke'...

zielony sweter bym chciala... o!

safety.pin : :
Kfjat
09 marca 2006, 18:24
A ja właśnie siedzę opatulona zielonym pledzikiem, piję herbatkę z zielonego kubeczka i mam zieloną żabę (Kermita) pod pachą... :) A Tobie odbiło na punkcie zieloności... (Tak zauważyłam już to dawno nie dopiero teraz, ale teraz miałam ochotę ogłosić to wszem i wobec)
Tak wiem, że piszę trochę bez ładu i składu, ale mam gorączkę więc wysil sie trochę, żeby to zrozumieć ;)
etoile*
08 marca 2006, 20:19
mogem ci dac :] mam nie uzywany zieloniusi rozpinany nie wiem nawet czmeu go nei nosze :) ale pudel dajesz... zyj kochaj i usmiechaj sie :*:*:* bedzie pozytywnie jesli tylko tego chcesz... takie zycie - twoje zycie:) usmiechnij sie doniego a zycie usmeichnei sie do ciebie:) buzia pudlu:* ps. w ogole ale szok - kwiatek od twojego mezczyzny hmmm dziekuje takze jemu tu i teraz na forumie :) i gratulejszons
uh
08 marca 2006, 17:53
o! czyżby Pani czytała \'zapisane na ciele\'?

Do
08 marca 2006, 16:08
ja mam zielony płaszczyk :)

taki radosny kolor.
08 marca 2006, 15:34
No to chodźmy! Kupię Ci!

Dodaj komentarz