l'oreiller...
Komentarze: 0
prawie lzy...
(nie ma ich ale ja je czuje...)
lzy nie_wiem_czego po przelaniu mi herbaty do zielonego kubeczka...
oh.
z premedytacja Twoj_moj mis lezy w kacie (co prawda kacie lozka ale to zawsze kat). a teraz mam sie przytulic do poduszki?
heh.
ale dziekuje :)
Ktos Kiedys powiedzial ze 'juz nigdy nie bedzie normalnie...'
nie nie. nic nie sugeruje.
tak mi sie przypomnialo tylko...
Dodaj komentarz