paź 10 2005

no longing...


Komentarze: 5

a najstraszniejsze jest chyba to ze ja juz sie oduczylam tesknic...
to ze Cie nie widze stalo sie normalne... rutynowe...
przykre...
boje sie...
spotkanie z Toba to swieto... odstepsto od normy...
norma to stoszescdziesiatznakow...

tak chyba nie powinno byc...
mnie to nie satysfakcjonuje...

nie wiem czy ja tak umiem...
nie wiem ile ja tak bede umiala...

safety.pin : :
etoile*
15 października 2005, 05:02
masz racje... tylko w filmach... juz ty wiesz co czuje... a narazie sie upijam kochanie... zeby zapomniec ze tylko w filmach... kocham ciebie...pamietaj...
m i z
11 października 2005, 17:12
bo on siebie dawkuje jak zbyt drogie wino
etoile*
11 października 2005, 14:30
bywa... ale byc nie moze... / nie powiem ci badz silna bo na ci te lzy... to proba uczucia ktora albo sie przetrwa albo polegnie... jak w kazdej walce... nie obejdzie sie bez ofiar... tylko czy musisz ty je ciagle skladac?
11 października 2005, 10:09
Tęsknota! Pięknie nam z nią i ciężko... Ale tęsknota to miłość...
o_t_e
11 października 2005, 09:33
...a jednak dopoki swieto pozostaje swietam... i umie sie je celebrowac i cieszy sie jak z gwiazdki... to chyba jednak warto:)...

Dodaj komentarz