weepin'...
Komentarze: 5
mam wrazenie ze wlasciwie dopiero teraz zaczyna do mnie docierac moja wlasna rozpacz...
...ze to na prawde koniec... ze to wszysto bylo... i nie bedzie... nie wroci... ze teraz moge tylko wspominac... ze nie mam prawa tesknic... ze nie mam prawa powiedziec <moj>... ze nie jestem niczyim kofaniem... ze nie ma zadnego pieprzonego <my>... ze uwierzylam nie wiadomo po co... zaby sobie pocierpiec po drodze... a w koncu zeby i tak sie rozlecialo...
a uwierzylam pierwszy raz...
i juz chyba wiecej nie chce...
kolejny raz dochodze do wniosku ze dawno nie czulam sie taka samotna...
a w tle <angie> stonesow...
Dodaj komentarz