Archiwum 08 grudnia 2007


gru 08 2007 vu...
Komentarze: 1

nietomne przemyslenia z pracy:
1. smiesza mnie straszliwie - i rozczulaja jednoczesnie - ci wszyscy mezczyzni (?) sterczacy glupio (i wiernie) przed sklepami ktore pochlonely ich wybranki serca...
2. jak widze kogos kto mija mnie po raz np czwarty danego dnia to mam ledwo_odparta ochote nim potrzasnac i wykrzyczec w twarz ze zycie jest na to za krotkie.
3. wylaczcie te kolendy!!

beztesknota i bezmyslenie
bezprzytomnosc wrecz
bezkomunikatywnosc
 czasu
 snu
 czasu na sen!

...bo w moja wiezyczke priorytetow to chyba jakis boeing zaatakowal. i wszysko prawie lezy kolo siebie. heh... trza by naprawic.
a sen postawie na czubku!

wie Pani...?
starzejemy sie...
i robimy (tak_jakby)odpowiedzialne. eh.
ciezko...
'chodzmy spac bo...'

safety.pin : :