Komentarze: 1
coraz mniej slodze
a i piwo zaczelam pic bez soku...
gorzknieje.
wrocic tam chce.
coraz mniej slodze
a i piwo zaczelam pic bez soku...
gorzknieje.
wrocic tam chce.
chcialabym zeby bylo spoko.
(jakiegokolwiek znaczenia nie mialoby jakze durne slowo spoko.)
wiesz...?
nie wiesz. bo wcale ze Ci tego nie powiedzialam.
ale zamierzam. heh.
'hello. you fool. i love you...!'
oh jak cudownie!
oby tak caaaly rok!
i takim saniokonnym stopem przez swiat...
i cukier. i kabanosy. i mac moj. i epitety. i snieg. i spacery. i gitarry. i czwarta nad ranem. i lans lans. i...
i powazne rozmowy i stany maniakalno_depresyjne...
i oh!
'- prosze chodz ze mna do lozka...' ;)
w kazdym razie megastycznie :D
bardzo
...a ja juz wiem dlaczego sie boje. tak boje.
bo jest tak jak juz gdzies_kiedys bylo.
bylo a nie ma. heh...
blisko