Komentarze: 5
POMOZ MI dzieci ulicy
nie pytaj mnie jak sie znalazlam tu
nie pytaj mnie gdzie wtedy byl moj bog
i nie patrz mi w zrenice moje ty
bo przeciez sam uciekasz wzrokiem gdzies
pomoz mi prosze pomoz mi
ja tez chce zyc pomoz mi
ocal mnie blagam ocal mnie
ja tez chce zyc pomoz mi
nie pytaj mnie czy jadlam dzisiaj cos
nie pytaj gdzie rodzice moi sa
nie pytaj mnie czy wtedy tez byl bol
i nie odwracaj oczu w oczy moje spojrz
jezeli juz omijasz mnie
to oczy zmroz i syna swego zobacz tu
bo moze byc i tak pewnego dnia
ze wlasnie on zostanie jednym z nas
STALKER z.holdys
przepraszam cie za to ze wywrocilem cale zycie twe
wybacz mi kazda rzecz ktora kiedys przerazilem cie
pamietam jak przez ulice z wielka gracja szlas
pamietam jak na moj widok odwrocilas twarz
wez mnie we snie ze mna badz
we snie wez mnie cala noc
pamietam dzien muzeum tamta pani az otarla lzy
upadlem na linoleum serce czegos odmowilo mi
a wtedy ty pochylilas sie by pomoc mi
a wtedy ty powiedzialas mi ze musze zyc
a teraz chodz tu do mnie bede opowiadal czary ci
i tylko siadz kolo mnie takich rzeczy nie uslyszal nikt
zamienie cie w koraliki ktore zawsze mam
i nie boj sie nie zostawie cie w ciemnosciach zlych