Komentarze: 7
chyba jeszcze nigdy nigdzie az tak nie mialam ochoty jechac...
przewiduje totalna porazke...
straszne czasy...
pesymizm we mnie rosnie z godziny na godzine...
glupio tak...
nic nie poradze...
a przeciez to ja im mialam wmawiac ze dwa tygodnie da sie przezyc wszedzie i z kazdym...
najpierw wmowie sobie...
jej...
ja nie chce...!
a wogole to czego jeszcze zapomnialam...?!