Komentarze: 7
dzisiaj wieczorem mielismy sie spotkac... napisal smsa - prosil o cos... nie moglam spelnic jego prosby (nie to zebym sie chciala tlumaczyc - nie moglam i juz!)... poklocilismy sie... czuje ze juz nigdy nie bedzie tak jak bylo... gdzies we mnie tkwi jakas nutka nadziei ale boje sie ja uwolnic... boje sie jeszcze bardziej rozczarowac... rycze...