Komentarze: 2
wystarczy zebys byl dlugowlosym zielonookim blondynem... ;)
racja.
nie szukam idealu mezczyzny. ani Ciebie odbicia nawet (chyba)...
idealu uczucia chce. o!
t o u t d e s u i t e ! !
wystarczy zebys byl dlugowlosym zielonookim blondynem... ;)
racja.
nie szukam idealu mezczyzny. ani Ciebie odbicia nawet (chyba)...
idealu uczucia chce. o!
t o u t d e s u i t e ! !
'za glosno
powiedzialam
szczescie
i...?'
nie zapeszac. o!
coraz mniej slodze
a i piwo zaczelam pic bez soku...
gorzknieje.
wrocic tam chce.
chcialabym zeby bylo spoko.
(jakiegokolwiek znaczenia nie mialoby jakze durne slowo spoko.)
wiesz...?
nie wiesz. bo wcale ze Ci tego nie powiedzialam.
ale zamierzam. heh.
'hello. you fool. i love you...!'
oh jak cudownie!
oby tak caaaly rok!
i takim saniokonnym stopem przez swiat...
i cukier. i kabanosy. i mac moj. i epitety. i snieg. i spacery. i gitarry. i czwarta nad ranem. i lans lans. i...
i powazne rozmowy i stany maniakalno_depresyjne...
i oh!
'- prosze chodz ze mna do lozka...' ;)
w kazdym razie megastycznie :D
bardzo
...a ja juz wiem dlaczego sie boje. tak boje.
bo jest tak jak juz gdzies_kiedys bylo.
bylo a nie ma. heh...
blisko
byle dalej...!!
'wokol gory gory i gory...'
bedzie pieknie. cudownie! uh! :)
moze i dobsh ze wyjezdzam. jeszcze bym sie rozmarzyla.. ;)
no i nie bedzie patrika slejzi. eh..
ditto.
boli mnie. czysto fizycznie mnie boli.
aua!
a moze.......?
nieeeee.......
'...slow cieplych i miekkich jak owcza welna...'
przepraszam - czy moglby sie Pan przesunac?
a raczej odsunac?
choc o pare krokow...
Pan tak dziwnie blisko
ze jeszcze chwila i sie przyzwyczaje...
krzyczysz do mnie z kazdego zakatka mojego pokoju...
moje od ciebie.
moje dla ciebie.
czyjes dla ciebie.
twoje.
nasze...
heh.
czolg jechal ulica. uh.
ijo ijo.
stwierdzilam niemoznosc wskazania tych pieciu osob ktore sie aktualnie mieszcza w moim swiecie. uh...
1. obraczka pekla. wczoraj.
trzasku trzask!
do you believe in sings?
'do u believe in love after love...?'
(no. i don't.)
2. jasne ze nie jest cudowny i wspanialy!
po prostu nie jest. wiec jak mialby byc taki a nie inny?!
3. ...ale Panu chyba dobrze tak bylo. tak nie_bylo. nie?
wiec o co cho?
jak to mowilas z tymi zludzeniami?
a! tak tak - zdecydowanie bez.
...a ludzie ponizej metra szescdziesieciu idacy z papierosem wygladaja cokolwiek groteskowo. bez wzgledu na wiek...
zbytecznej czulosci mowimy nie!
bleh.
'...z dnia na dzien ginie odpowiedzialnosc za czyny i slowa niewarte pamieci...'
widzisz w moich oczach obojetnosc?
a moze to dlatego ze tam jest...(?!)
eh.
'wzrok bylej punkowy'?
ha ha ha!
- zostanmy przyjaciolmi...
buhaha.
nie obchodzi? to nawet lepiej...
'i understand. i just don't care...'
...wciaz pod cudno_spiewankowo_wgorowym wrazeniem...
oh! :D
szczesliwosci.